XXI wiek to czas, w którym stawia się na ekologiczne rozwiązania. Dotyczy to zarówno sektora prywatnego, jak i biznesowego. Do tych cieszących się największą popularnością, z pewnością należy zaliczyć fotowoltaikę, a dokładniej panele fotowoltaiczne, dzięki którym możliwe jest pozyskiwanie prądu poprzez przetworzenie energii słonecznej. Jak wygląda to w praktyce i czy rzeczywiście takie rozwiązanie się sprawdza? Na to pytanie odpowiemy w poniższym artykule.
Jak działa fotowoltaika?
Powszechnie znane jako panele słoneczne, rozmieszczane są na dowolnej powierzchni i produkują prąd ze światła słonecznego przez cały rok. W ten sposób wykorzystuje się energię na bieżąco, a nadwyżkę „wypożycza” zakładowi energetycznemu, który w ciągu 365 dni musi „zwrócić” prąd, jeżeli zapotrzebowanie na niego wzrośnie. Właśnie ze względu na rosnący popyt na energię elektryczną, fotowoltaika może być sposobem na podwyżki cen prądu (www.silesiasolar.pl). Ten niewymagający żadnej obsługi system, potrafi znacząco odciążyć domowy budżet i skutecznie zredukować rachunki za prąd. Jest to rozwiązanie korzystne pod względem finansowym, oraz bezpieczne dla środowiska, bowiem panele fotowoltaiczne nie emitują do atmosfery dwutlenku węgla.
Czy fotowoltaika się opłaca?
Na to pytanie można śmiało odpowiedzieć twierdząco. Odpowiednia ilość paneli jest w stanie zapewnić stały dopływ energii elektrycznej, przy jednoczesnej oszczędności na rachunkach za jej wykorzystywanie. To sprawia, że człowiek staje się niezależny od dostawców prądu. Decydując się na montaż paneli, można liczyć na dofinansowanie nawet 40% kosztów kwalifikowanych instalacji PV. Zatem płacimy jedynie za samą instalację, a nie za zakup. Oczywiście nie jest ona tak łatwa, jak się wydaje. Nie wystarczy tylko położyć panele i sprawa załatwiona. To wymaga całego procesu związanego z wymianą podzespołów czy ewentualnych napraw, jakich trzeba dokonać przed instalacją. Panele fotowoltaiczne pracują nieprzerwanie przez 25 lat, a cała inwestycja zwraca się średnio po 6 lub 7 latach. Co więcej, w tym czasie, nie ma konieczności „dokładania” dodatkowych pieniędzy i można cieszyć się tanią lub nawet darmową energią elektryczną.
Czy fotowoltaika jest bezpieczna?
Zdecydowanie tak, ponieważ panele wytworzone są z krzemu, które przechwytują fotony (najmniejsze jednostki światła), wprawiają w ruch elektrony i produkują w ten sposób energię elektryczną. Płynący z nich prąd stały trafia do inwertera solarnego i tam, zamieniany jest na prąd zmienny zasilający wszystkie urządzania elektryczne w domu. Aby ostatecznie dotrzeć do sieci, z której korzystamy w gospodarstwie domowym, prąd musi przejść przez cały układ zabezpieczający. Montując panele, kieruje się je przeważnie na południe, by w ten sposób, przechwytywały jak największą ilość promieni słonecznych. Najczęściej zamieszczane są na dachach jednak nie tylko. Istnieją inne, elastyczne możliwości dostosowania paneli do indywidualnych warunków i potrzeb. Trzeba ustawić panele tak, by znajdowały się w miejscu, w którym będą miały stały dostęp do energii słonecznej. Nie mogą być w najmniejszym stopniu zaciemnione.
Chyba nie ma już żadnych wątpliwości co do korzyści, jakie płyną z takiego rozwiązania. Zatem jeśli ktoś ma możliwość i środki na montaż paneli fotowoltaicznych, to nie powinien dłużej zwlekać tylko postawić na opcję, która pozwoli na spore oszczędności w gospodarstwie domowym.
Może kiedyś bedzię tak, że kazdy będzie mógł sobie ją normalnie w sklepie kupić 😉