Trzynastka jest liczbą pechowa, podkowa przynosi szczęście, czarny kot przebiegający ulicę przynosi pecha. To tylko jedne z wielu przykładów zabobonów starych jak świat. Wiele ludzi w nie wierzy, inni na ich dźwięk parskają ze śmiechu i pukają się w czoło. Ile prawdy jest w starych wierzeniach i przesądach? O tym piszemy w poniższym artykule.
1. Skąd wzięły się wróżby i horoskopy?
Horoskopy były obecne w ludzkim życiu od zarania dziejów. Już w starożytności układano je na masową skalę a wielcy przywódcy, radzili się astrologów i wróżbitów w kwestii losów wielkich bitew czy wojen, często dostosowując do nich swoje decyzje. Dzisiaj niewielki odsetek ludzi wierzy w horoskopy i wróżby, dlatego z biegiem lat zaczynają one tracić na swojej wiarygodności.
2. Co mówi szklana kula?
Pomimo iż wdawać by się mogło że we wróżby już nikt nie wierzy to jednak wróżki i wróżbici, nie narzekają na brak zajęć. Niemal co drugi człowiek czyta z ciekawością swój horoskop i zastanawia się, ile z tego się sprawdzi a co piąty odwiedza wróżkę w celu poznania swojej przyszłości. To właśnie do nich zwracamy się z prośbą o przepowiedzenie dalszych losów, czy będziemy szczęśliwi, zdrowi i bogaci.
Do wróżbitów i jasnowidzów często zgłaszają się osoby które straciły swoich bliskich i proszą o pomoc w ich odnalezieniu. To właśnie wróżki odpowiadają na pytanie czy obiekt naszych westchnień odwzajemnia nasze uczucie oraz czy nasz życiowy partner jest w stosunku do nas uczciwy. Przeważnie po takiej wizycie nikt się oficjalnie nie przyznaje, że skorzystał z takiej porady i dalej będzie udawał Greka.
Zatem można śmiało stwierdzić, że wróżby i wróżki są tematem drwin i nikt nie chce się narażać na zbędne komentarze pod swoim adresem.
3. Jakie sztuczki wykorzystują wróżki?
W zasadzie to większość z Nas podąża w życiu za tym samym. Każdy chce być szczęśliwy, zdrowy, mieć wspaniałą rodzinę, męża, dzieci, pieniądze, piękny dom, samochód i satysfakcjonującą pracę. Zatem wróżki łatwo mogą się domyślić czego pragnie osoba, która się do nich zgłasza i z równie dużą łatwością, może zmanipulować obraz jej przyszłości.
A jak układa się horoskopy? W zasadzie odpowiedź na to pytanie jest prosta – wystarczą stwierdzenia ogólne. Każdy przecież przechodzi „trudne chwile”, każdy może mieć „przejściowe problemy”, mniejsze lub większe „problemy zdrowotne”, każdego dopadają kiedyś „ trudności finansowe”. To tyle jeśli chodzi o te złe przepowiednie. Jeśli chodzi o pozytywne wróżby to sytuacja wygląda tak samo. Każdy może „spotkać na swojej drodze kogoś wyjątkowego”, „przeżyć wspaniałą przygodę, liczyć na „przypływ gotówki”, czy że jego „marzenie ma szansę się spełnić”. Brzmi znajomo? No właśnie.
Ponadto praktycznie na wszystkie składają się pochlebstwa. Stwierdzenia miłe dla ucha i podnoszące na duchu, przyjmowane są za prawdziwe. Dlatego w większości czytamy o sukcesach, które nas czekają w nadchodzącym miesiącu.
Teraz już wiecie nieco więcej o tym jak powstają horoskopy i można zaufać wróżbom. Kwestię opinii czy warto wierzyć w takie rzeczy, pozostawiamy Wam do oceny.
Nieee, nie ma co wierzyć w takie brednie!
Nigdy nie wierzyłam we wróżby, ale z drugiej strony myślę, że jakby do tego tematu podejść rozsądnie, to może to być ciekawa zabawa. Tylko nie ma co się fiksować na tych przepowiedniach.
Mi znajomy od kilku lat stawia tarota i… nawet się sprawdza. Ja tam wierzę w takie rzeczy 🙂