Katalogi mogą być bardzo pomocne w zwiększeniu sprzedaży produktów, jeśli tylko ich przygotowaniu poświęci się wystarczająco dużo czasu i skorzysta z rad ekspertów, którzy od lat przygotowują tego typu materiały marketingowe.
• Katalog nie musi być nudny
• Co Lewis stawia na pierwszym miejscu?
• Sytuacja w kraju
• Jeszcze o merytoryce
Katalog nie musi być nudny
Niestety w Polsce w dalszym ciągu w katalogach znajdujemy suche informacje o produktach, a jeśli już pojawia się język korzyści, to „trąci on myszką” i raczej nawiązuje do najgorszych czasów amerykańskiego kapitalizmu i sprzedawców dywanów. Świat opisów katalogów na zachodzie nie stanął w miejsc i warto skorzystać z rad, m. in. Hershella Gordona Lewisa, który jest jednym z największych autorytetów w tej dziedzinie. Zanim rozpoczniemy druk katalogów, przykładowo z pomocą dobredrukowanie.pl, powinniśmy się dowiedzieć na co dokładnie zwrócić uwagę, by zwiększyć sprzedaż i zbudować dobrą opinię o swojej marce.
Co Lewis stawia na pierwszym miejscu?
- Przede wszystkim korzyść. Konieczne jest więc wskazanie takiej cechy produktu, która zdecydowanie różni go od oferty konkurencji.
- Kolejnym krokiem jest umieszczenie tej cechy w codziennym życiu. Klient powinien na prostym przykładzie zrozumieć, w jaki sposób nasz produkt uczyni jego życie lepszym, bardziej komfortowym, szczęśliwszym. Są to założenia teoretyczne, które powinny pojawić się zawsze, kiedy rozpoczynamy tworzenie nowego katalogu.
Sytuacja w kraju
W Polsce jednak zdarzają się błędy znacznie większego kalibru, które dyskredytują firmę i sprawiają wrażenie fuszerki. Na co zwracać więc uwagę? Przede wszystkim w katalogu nie mogą się znajdować żadne błędy. Nie chodzi tu tylko o błędy merytoryczne, ale też językowe. Coraz częściej zdarza się bowiem, że z powodu lenistwa lub nadmiernego pośpiechu nie zwraca się na to uwagi. Nagminne stają się literówki, błędy w odmianie czy interpunkcyjne wpadki. Katalog powinien więc zostać dokładnie sprawdzony przez profesjonalistę. Częstym błędem są również źle dobrane, nieciekawe grafiki, które nie przyciągają wzroku klienta.
Jeszcze o merytoryce
Eksperci zauważają dwie złe tendencje, z którymi należy walczyć, ponieważ zniechęcają one klientów do skorzystania z oferty. Pierwszą z nich jest skupienie się na sobie. Firma stara się stworzyć tak wspaniały obraz swoich produktów, że całość wydaje się komiczna i groteskowa. Drugą tendencją jest skupienie się na konkurencji. W ten sposób klient dowiaduje się wszystkiego o produktach obcej firmy, ale niczego o naszych. Niektóre drukarnie oferują pomoc korektorów i edytorów, jednak w bardzo wielu wypadkach sami musimy się skupić na tym, by oddać do wydruku perfekcyjnie przygotowany tekst.
Uwielbiam Muzeum Narodowe w Warszawie, zawsze jak jestem w stolicy to idę tam z moim chłopakiem na randke :)